Dobrze jest czuć dumę?
Czasami tak, czasami nie.
Warto, a nawet gorąco polecam odczuwanie dumy ze swoich dokonań, z przełamywania barier, z osiągniętych sukcesów, ze wszystkiego, co daje ci poczucie lepszego siebie i poczucie większej pewności siebie. Ale jest jeden warunek - czuj dumę, jeśli na skutek twoich działań nikt nie ucierpiał. Czuj dumę z siebie, ale nie kosztem innych.
Z czego ja ostatnio czułam dumę?
1. że podjęłam się fizycznego wyzwania i przez 28 dni wykonuję i będę wykonywać ćwiczenia wzmacniające i kształtujące moje ciało. Dwa ćwiczenia są dla mnie szczególnie trudne - deska i pompki. Nie wychodzą mi jeszcze dokładnie tak, jak opracowany jest trening, ale robię je, nie poddaję się i już widzę postępy. Jestem z siebie dumna!
2. że zdecydowałam się na systemowe podejście do zrzucenia kilku zbędnych kilogramów, opracowałam własną dietę, która jest oparta na różnorodności i umiarze, że zapisuję codziennie, co jem i co tydzień podczas ważenia widzę efekty mojego podejścia. Jestem z siebie dumna!
3. że współorganizuję duże projekty, kampanie i wydarzenia i efekt jest bardzo dobry. Wkładam w to dużo pracy i czasu i na koniec jestem dumna z efektów. I z siebie!
4. że wymyśliłam razem z koleżanką cykl warsztatów dla rodziców, poprowadziłyśmy je i otrzymałyśmy bardzo pozytywne komentarze, a nawet pytania, czy będziemy dalej prowadzić takie warsztaty, bo nasi uczestnicy chcą więcej. Jestem z siebie dumna!
5. że wyciągnęłam zaległe prasowanie i rzeczy do prasowania robi się coraz mniej. Jestem z siebie dumna!
Jak widzisz, ja jestem dumna z rzeczy małych i dużych i wszystkie moje osiągnięcia uważam za równie ważne.
A z czego ty jesteś dumna/dumny?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz